Dwóch ludzi weszło do świątyni, aby się modlić. Mieli jeden cel, ale ich postawa, ich wejście, bardzo się różniło od siebie. Faryzeusz wszedł do świątyni z całym olbrzymim bagażem swoich wszystkich codziennych trosk, problemów, spraw i zagadnień. Wszedł z myślą o mięcie i kminku, z myślą o podatku
...