Rybacy łowili całą noc, na pewno byli bardzo zmęczeni. To w sumie dziwne, że posłuchali kogoś nieznajomego – na początku nie poznali przecież, że to Mistrz. A jednak zdobyli się na jeszcze jeden, ostatni wysiłek: ponownie zarzucili sieć... „i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć.”
Nasza codzienność
...